Jedną z komplikacji, jakie napotykamy przy wyborze płytek, jest znajomość ilości potrzebnych nam metrów, jak to zrobić, aby nie popełniać błędów? Czy możemy zwrócić pozostały materiał?
To jest o wiele łatwiejsze niż się wydaje. Pierwszym krokiem jest zmierzenie powierzchni, którą zamierzamy zreformować za pomocą nowych płytek. Wyobraźmy sobie, że chcemy zreformować łazienkę. Aby obliczyć m2 potrzebnej nam gleby, zmierzymy długość i pomnożymy ją przez szerokość. Łatwe, prawda? Musimy wziąć pod uwagę, że będzie część, której nie pokryjemy i którą będziemy musieli odjąć od całkowitego wyliczonego m2. Jest to obszar brodzika, w którym podłoga nie będzie pokryta podłogą.
Aby zmierzyć ściany, jest to dokładnie to samo, co podłoga. Będziemy musieli zmierzyć cztery ściany i zsumować je, aby uzyskać całkowitą powierzchnię. Weźmiemy pod uwagę, że skoro zazwyczaj łączymy płytki łazienkowe, będziemy musieli dobrze określić, który model trafi na każdą ścianę. W ten sam sposób, w jaki na podłodze usunęliśmy powierzchnię brodzika, na ścianach będziemy musieli zdyskontować otwór drzwiowy, który zwykle mierzy około 0,75m x 2,10m.
Po obliczeniu powierzchni konieczne jest dodanie nadwyżki do cięcia. Płytki to standardowe wymiary, których nie da się dokładnie dopasować do wymiarów naszej łazienki. W zależności od wymiarów płytki, wielkości naszej łazienki oraz rodzaju umiejscowienia dodamy mniej lub więcej ilości. Najczęściej jest to obliczanie dodatkowych 5% do 10%.
Chociaż sklepy z płytkami mogą dokonywać tych obliczeń na podstawie pomiarów, które posiadamy, musimy pamiętać, że są one oparte na pomiarach, które obliczyła inna osoba. I chociaż pomaga nam to na początku mieć pierwszy budżet, warto sprawdzić pomiary z profesjonalistą, który będzie odpowiedzialny za pracę.
Na chwilę obecną ceramika (płytki, podłogi, bordiury) nie jest produktem, który można w łatwy sposób zwrócić, jeśli popełnimy błąd w pomiarach. Wysoki koszt dystrybucji tych ciężkich materiałów, które są jednocześnie kruche w transporcie oraz fakt, że w każdej produkcji zmienia się ton płytek, co utrudnia nową sprzedaż, oznacza, że dostawcy płytek nie zapewniają zwrócić swoje produkty.
Kończymy wskazówką, która naszym zdaniem jest interesująca, a mianowicie poprosimy o jedno lub dwa dodatkowe pudełka (w zależności od zakresu reformy), aby mieć jutro wolne. Wiemy, że oprócz przestrzeni, której potrzebujemy do przechowywania, może się to wydawać zbędnym wydatkiem. Ale nigdy nie wiemy, czy jutro może nam się to przydać z jakiegoś powodu: wyciek wody w łazience, przerwa w salonie, przedłużenie tarasu ... Nie znalazłem modelu, który kupiliśmy lata temu, tak to może być zakłócenie, którego na szczęście można uniknąć.
Nasi klienci nam ufają
Otrzymuj nasze wiadomości